Medaliki, różańce, pierwsze egzemplarze Biblii, a poza tym... telefony, aparaty fotograficzne, rowery i niewyobrażalne wówczas sumy papierowych banknotów, z którymi do dzisiaj, nie do końca wiadomo, co się stało. Tak było - Pierwsza Komunia Święta to niezapomniane wydarzenie. Dla nas, praktykujących chrześcijan, o tyle wyjątkowe, że właśnie wtedy po raz pierwszy w pełni mogliśmy uczestniczyć w Eucharystii, przyjmując Ciało Chrystusa. Co prawda, ze skali tego ewenementu często zdajemy sobie sprawę pewnie dopiero po kilku latach, ale jak to się mówi - lepiej późno niż wcale :) Uwielbiamy wracać myślami do dnia, w którym na dobre rozpoczęła się nasza droga odkrywania bogactwa Liturgii.
Rozpoznajecie nas na tych zdjęciach? ;)